Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Adam Żyliński dementuje plotki: Nigdzie się nie wybieram
Remont wiaduktu: Toniemy w korkach
Dojechali na wstecznym
Leśna Banda!
Burmistrz milioner
Szatan w rękach aniołów
Skarga na szpital. Pytania bez odpowiedzi
Potwór i morderca spod matki serca
Morderstwo przy tartaku
Mąż Niemiec nie jest zły!
Czy Jeziorak odpędza burze?
PSL chce zniesienia dwukadencyjności w gminach
Burmistrz bez zaufania
Śmierć za 10 tysięcy złotych
3-latek odnaleziony na mokradłach w lesie!
Seks pod balkonem
Szok! U denstysty NFZ już nie pomoże!
Z maczetą na księdza
Nowa szefowa rady miejskiej
Dogrywka: Trzaskowski kontra Nawrocki
Więcej...

INFORMACJE

2005-07-13

Nieudana popisówka


Tragicznie zakończyła się eskapada nad jezioro pięciu mieszkańców Prabut. W wyniku ostrego skrętu przewrócił się samochód terenowy, którym jechali. Jeden z pasażerów, 38-letni Krzysztof W. zmarł w szpitalu kilka godzin później.

Do wypadku doszło około godziny 20:00 w Starym Kamieniu pod Prabutami. Pięciu mężczyzn wozem terenowym marki GAS jechało tędy nad jezioro grażynowskie. Samochodem kierował 25-letni Łukasz K.

CO MÓWIĄ ŚWIADKOWIE

Stary Kamień. Naoczni świadkowie wypadku mówią, że mężczyźni kierowali się tą wąską, nieutwardzoną drogą nad jezioro w Grażynowie.

– W pewnym momencie samochód skręcił na przydrożne pastwisko, gdzie po ujechaniu kilkunastu metrów ostro skręcił w lewo i się przewrócił – powiedzieli nam ludzie.

Zdaniem dzieci, które były akurat na drodze, miała to być to zwykła popisówka.

– Popisywali się samochodem... Jak zwykle... – uważa jeden z chłopców.

Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo i dopiero bada przyczynę zjechania pojazdu na pole. Kierowca powiedział policji, że odbił na pastwisko, by nie uderzyć w dwóch przechodniów. Jak naprawdę było, wykaże dochodzenie.

ZMARŁ W SZPITALU

Terenówką jechało pięć osób. Kierowca i trzech pasażerów wyszli z przewróconego samochodu o własnych siłach. Ciężkiego urazu głowy, najprawdopodobniej spowodowanego uderzeniem w stelaż od zawalonej plandeki, doznał 38-letni Krzysztof W.

– Zanim przybył lekarz, próbowali go reanimować: kierowca i jeden z pasażerów – mówi rzecznik kwidzyńskiej policji Anna Wolińska. – Mężczyznę w stanie krytycznym przewieziono do szpitala w Prabutach, gdzie po dwugodzinnej walce lekarzy o jego życie, zmarł.

Dziś już wiadomo, że wszyscy jadący, którzy przeżyli, byli trzeźwi. Denatowi pobrano krew do badania.

Krzysztof W. miał żonę, nie miał dzieci.

MAGDA MAJEWSKA


  2005-07-13  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
116138131



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Stopka | Wyszukiwarka
FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2025 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.