Odnośnie wpisu numer: 30257

Czy Kurier może się dowiedzieć coś więcej na temat skateparku w Suszu? Czemu został złożony wniosek do Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie? Czyżby konkurs-widmo w Ministrowie Sportu odwołany?
Jeśli samorząd suski aplikuje, czy już jest kosztorys tej inwestycji? Jaki jest w końcu koszt tej inwestycji: 300 czy 900 tys.?
Proszę o więcej szczegółów z pozyskiwania środków z zewnątrz, a nie bajki o tym, jak składa się wniosek do Ministerstwa Sportu (i to jeszcze bez opracowanej dokumentacji i kosztorysu). [...]

Odnośnie wpisu numer: 30260

Panie Adamie, tak jak macie państwo prawo kandydować, tak i ja żyjąc w demokratycznym kraju mam prawo oceniać i żądać efektywnych działań dla miasta.
Uważam podobnie jak Pan, że do takiego rządzenia trzeba przygotowania, wrażliwości i strategii. A czy Iława miała możliwość być skutecznie zarządzana? Sami widzimy.
Szkoda tylko, że mamy możliwość oceniać kandydatów dopiero idąc do urny wyborczej, w innych wypadkach nie ma opcji na weryfikacje działań ludzi sprawujących władze.
W Polsce ani urzędnicy, lekarze, politycy na każdym szczeblu nie są dla nas, tylko my dla nich. Dziwna, oj dziwna logika.

Odnośnie wpisu numer: 30237

Uważasz, że ma być nowy projekt oświetlenia.
Nie sądzę by wspomniany inżynier sporządził sensowny projekt, chociaż możliwe, że podejmie się tego aby zaoszczędzić na wydaniu kilkuset złotych na profesjonalny projekt. Ale wtedy jest ryzyko, że nie będziesz zadowolony. Materiały i wykonanie nowego projektu to kolejne setki złotych i kwota niewspółmierna do oszczędności.
Jest też problem funkcjonalności oświetlenia według nowego projektu. Im bardziej funkcjonalny tym droższy. A obecnie nie jest tak źle no może z wyjątkiem sytuacji gdy przez całe noce i dnie załączone jest oświetlenie przez kogoś komu totalnie to zwisa.
Daleki jestem od wdrażania hasła rodem z czasów PRL-owskiej reformy gospodarczej. "Towarzysze musimy oszczędzać choćby nie wiem ile to miało kosztować . A dzisiaj panuje moda na takie zachowania.

Odnośnie wpisu numer: 30253

Taka jest rzeczywistość. Nazwisko nazwiskiem, ale w Iławie potrzeba ludzi którzy będą dobrymi gospodarzami, nie będą liczyły się układy i układziki, całe kolesiostwo, wymiana stołkami [...].
Dziś nie ma na polu widzenia takiego kandydata. Ja nie mam na kogo zagłosować, ciągle te same "mordki". Oni już byli i cóż takiego wielkiego dla tego upadającego miasta zrobili?
Spojrzeć na Ostródę, która rozwija się w zaskakującym tempie, a Iława? Sami starcy, uczniaki, nauczyciele i szanowana śmietanka towarzyska, a reszta - uciekła do Anglii!
Iława już dawno upadła na kolana. Mam tylko nadzieję, że nie jest to upadek na przysłowiową gębę [...]

Proponuję szanownym forumowiczom, by porzucili pastwienie się nad kandydaturą Jarosława Maśkiewicza na burmistrza.

Po pierwsze: nic nie wiemy na temat jego decyzji w tej sprawie, nigdzie nie padła oficjalna informacja, wyrażona przez zainteresowanego.

Po drugie: żyjemy w wolnym kraju, Pan Maśkiewicz ma pełne prawo ubiegać się ponownie o ten urząd, jeśli tylko podejmie taką decyzję. Podobnie rzecz ma się z Panem Bartoszem Klubą, Panem Piotrem Ambroziakiem, Panem Romanem Groszkowskim, Panem Henrykiem Dzierzęckim, czy też ewentualnie z Panią Bernadetą Hordejuk.

Nie wiem, czy udało mi się wymienić wszystkich potencjalnych aspirantów do burmistrzowskiego fotela w Iławie. Wszyscy wymienieni Państwo spełniają wymogi biernego i czynnego prawa wyborczego. Łącznie ze mną. I proszę mi wierzyć, że kandydowanie na tak trudną funkcję, wymagającą nieprawdopodobnego wysiłku (intelektualnego, psychicznego i fizycznego), to akt wielkiej cywilnej odwagi. Wiem coś o tym.

Dlatego do wszystkich moich kontrkandydatów w jesiennych wyborach chcę odnosić się z należnym szacunkiem. O taki sam szacunek dla Nich (i dla siebie) proszę wszystkich uczestników tego szacownego forum.

Panie dyrektorze byłego PGRyb w Iławie.
Po przeczytaniu listu niejakiego "WĘDKARZA" w bieżącym Kurierze ws. rabunkowego połowu ryb niewytartych, czyli tzw. tarlaków w Jezioraku, doznałem niesmaku. Czyżby nie był Pan ichtiologiem, że zwykły wędkarz Pana wdeptał w glebę niemiłosiernie; obnażył stan wiedzy, a może jesteś Pan szewcem, ale na stanowisku PGRyb w Iławie, co w państwie Tuska jest normą.
Przecież on Panu wytknął barbarzyństwo.
Jeszcze niedawno lat naście temu o tej porze (kwiecień), kiedy szło się nad strumykami wpływającymi do jezior, to tylko jeden plusk był słyszany, plusk ryb. Obecnie cisza i nie poświecisz ani jednej rybki.

Odnośnie wpisu numer: 30256

Czytając twój wpis, że koryto przyciągnie każdą świnię to będzie się też tyczyło twojego kandydata gdy wygra wybory. Kto by nim nie był. To on podczas kadencji będzie brylował na bankietach imprezach. Będzie jadł darmowe żarcie, chlał, odbierał trzynastki-srastki.
A czym to imprezowanie będzie się różniło od obecnego? Nazwiskiem. Będzie imprezował kto inny a wpisy na forum będą te same.

Krzysztof Pietrzykowski, Burmistrz Susza, odtrąbił w Kurierze, że dawny zakład produkcyjny MATIS w Różnowie, został zakupiony przez przedsiębiorcę z Ryjewa, Pana Kawskiego z córką.

Oczywiście, jak to Krzysiu "Pyciu", pisze jak to on się natrudził, jak to prowadził negocjacje, konsultacje, czyli jaki to on ma rzekomo wielki udział, że doszło do tej transakcji. Dalej Krzysiu "Pyciu" już z wyprzedzeniem zapowiada, jak to w nowym zakładzie Pana Kawskiego ruszy produkcja i że stąd czekają miejsca pracy.

Pomijając już, że o ewentualnym zakupie tego dużego obiektu przez jakiegokolwiek przedsiębiorcę decyduje szereg innych "obiektywnych" względów niż rozmówki z Panem Burmistrzem, czyli inaczej na szczęście niż by chciał Krzysiu "Pyciu", to PROBLEM JEST PODSTAWOWY, tj. czy Burmistrz Susza napisał PRAWDĘ o zakupie ww. zakładu w Różnowie przez Pana Kawskiego i jego córkę, czy też łagodnie mówiąc mija się z prawdą i wprowadza lokalną opinię publiczną w błąd na użytek nadchodzącej kampanii wyborczej.

Jeśli Burmistrz napisał prawdę, to ok, dziękuję za info, już kontaktuję się z firmą z Ryjewa i składam swoje CV, a potrafię świetnie ubijać świnie. Ci, którzy w tym wypadku uznają i uwierzą, że inwestycja Pana Kawskiego jest wynikiem spotkań z Panem Burmistrzem to proszę głosujcie na niego. Każdy ma swój rozum.

Jeśli natomiast okaże się, że Pan Burmistrz napisał nieprawdę, to uświadamiam Pana Burmistrza, że lud jest głodny, lud jest zły, lud ma bardzo ostre kły...

Odnośnie wpisu numer: 30249

Po co kandydują?
Ano po to: brylowanie po wszystkich okolicznych imprezach (darmowe żarło i chlanie), liczne prezenciki, nagrody, trzynastki-srastki i cała reszta tego celebryckiego życia. Niczym w Dynastii, tylko kto gra Blake Carringtona, Alexis, no i Crystal...? Koryto przyciągnie każdą świnkę!

Odnośnie wpisu numer: 30240

On wam powie, o czym będą te wybory do Parlamentu EuroKołchozu.
On to wie.
I nasza ukochana iławska specjalistka Bernadeta Hordejuk też to wie.
„Jak nie zagłosujecie na PO, to wszyscy wyginiecie”.